Chociaż z pozoru może się to wydawać skomplikowane, własnoręczne przygotowanie kiełbasy wcale nie należy do trudnych zadań. Co więcej, ich ogromną zaletą jest to, że wiemy dokładnie jakie produkty zostały użyte do jej przygotowania. W co, oprócz nadziewarki do kiełbasy, należy się zaopatrzyć?
Nadziewarki do kiełbasy i dobre składniki
Podstawą każdej dobrej (i zdrowej) kiełbasy jest wysokiej jakości mięso. Niestety gotowe wyroby mięsne dostępne w supermarketach, często są naładowane niskiej jakości mięsem i konserwantami. A więc na początku należy upewnić się, że kupujemy w zaufanym miejscu od dobrego masarza. Powinniśmy także pamiętać, że potrzebne są nam są zarówno chude jak i tłuste produkty. A więc oprócz mięsa np. z kurczaka, warto kupić również kawałek boczku. W sklepie mięsnym zaopatrzymy się również w jelita, które nadziejemy naszą własnoręcznie przygotowaną masą.
Kiedy już zakończymy naszą udaną wycieczkę do sklepu z mięsem, musimy zastanowić się nad przyprawami. Najczęściej używane są oczywiście sól i pieprz, ale również jałowiec, gorczyca, czosnek, majeranek, czarnuszka oraz chilli do nadania ostrości. Ważne, aby dodawana sól była peklowa, ponieważ zabezpiecza ona mięso przed szybkim psuciem się.
Potrzebny jest także właściwy sprzęt. Niezbędne są tutaj maszynki do mielenia mięsa oraz nadziewarki do kiełbasy. Warto zakupić je u zaufanych producentów, którzy sprzedają produkty z wysokiej jakości surowców, z gwarancją działania na raty. Według potrzeb i oczekiwań mogą mieć różną pojemność oraz tryby pracy, aby jak najlepiej spełniać oczekiwania ich użytkownika.
Jeżeli istnieje tak możliwość, warto również zaopatrzyć się lub zbudować domową wędzarnię. Będzie w niej można przygotowywać nie tylko kiełbasy i wędliny, ale również ryby czy sery. Potrzeba jednak do tego odpowiednich warunków, a więc najlepiej mieć przestrzeń w swoim ogrodzie lub na działce.
Prosty przepis na domową kiełbasę
Do przygotowania kiełbasy wieprzowej potrzebne będą:
- 3 kg mięsa z karkówki, szynki lub łopatki – te które wolimy lub które poleca masarz,
- 1 kg tłustego boczku,
- 4 metry jelit wieprzowych,
- 0,5 litra wody,
- 2 łyżki zwyczajnej soli,
- 2 łyżki soli peklowej,
- 6 ząbków czosnku,
- łyżka majeranku,
- łyżka tymianku,
- łyżeczka gorczycy,
- 4 łyżeczki pieprzy mielonego,
- chilli według preferencji poziomu ostrości.
- Do misy maszyny mielącej wrzucamy nasze mięso. W zależności od tego jak mocno ma być zmielone, możemy użyć odpowiedniej nakładki.
- Do masy dodajemy wszystkie przyprawy. Następnie dokładnie i długo (około pół godziny) mieszamy ją, aż mięso będzie się bezproblemowo odklejać od rąk.
- Jelita dokładnie opłukujemy z soli. Najpierw namaczamy je w letniej wodzie przez około 20 minut. Następnie pod delikatnym strumieniem, aby ich nie uszkodzić, wypłukujemy pozostałości soli.
- Gotowe jelito jedną końcówką nakładamy na wylot nadziewarki, a drugą zawiązujemy na supeł. Mięso wrzucamy do misy w nadziewarce.
- Wybieramy odpowiedni tryb wyrzutu mięsa i powoli oraz dokładnie nadziewamy jelita, upewniając się, że nie nigdzie nie powstają pęknięcia ani nie zbierają się pęcherzyki powietrza.
- Jeżeli nasza kiełbasa ma już około 15 cm, to możemy zacząć zawijać ją wokół własnej osi, w kilkucentymetrowych odstępach, formułując tym samym preferowany rozmiar kiełbasek.
Gotowe dzieło powinno suszyć się około godziny, wisząc na kiju. Następnie można ją wyparzyć w wodzie o 75 stopniach Celsjusza lub skorzystać z domowej wędzarni. Do niektórych profesjonalnych wędzarni można przynieść swój gotowy produkt, aby go uwędzili.